Coraz więcej mówi się o modzie na zdrowy styl życia, jednak większość z nas nie bardzo wie jak zmienić swoje przyzwyczajenia i od czego owe zmiany zacząć. Jeśli jednak mamy dość ciągłego siedzenia na kanapie może warto byłoby pomyśleć o wyciągnięciu z garażu roweru? Używanie tego środka transportu nie wymaga ani paliwa, ani specjalnych umiejętności od prowadzącego, zatem żadna wymówka nie jest w stanie usprawiedliwić naszego lenistwa. Nawet jeśli nasza kondycja od lat jest w dość opłakanym stanie, nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć ją polepszać, zwłaszcza, że z rowerem może się zmierzyć każdy. Wystarczy tylko odrobina dobrej woli, bowiem nie trzeba czynnie uprawiać kolarstwa by móc zmierzyć się z tym sprzętem. Kiedy już zdecydujemy się na wyciągnięcie naszego skarbu z najgłębszego zakamarka garażu i oczyścimy go z kurzu warto zastanowić się nad tym, gdzie wybierzemy się na przejażdżkę. Po dłuższej przerwie i wymigiwaniu się od jakiejkolwiek aktywności fizycznej nie należy stawiać sobie zbyt wysokich celów, bowiem może okazać się, że półgodzinna rundka po okolicy wykończy nas tak bardzo, że przez kilka kolejnych dni nie będziemy mieli ochoty nawet patrzeć na kierownicę i siodełko. Nie można się jednak zniechęcać, bowiem z pewnością za każdym kolejnym razem podróżowanie rowerem będzie dla nas coraz mniejszym problemem. Wówczas możemy pomyśleć nad nieco dalszymi trasami. W wielu miastach wytyczone są specjalne ścieżki dla rowerów, po których możemy swobodnie cieszyć się dobrodziejstwami amatorskiego kolarstwa. Jeśli jednak takie proste ścieżki nie bardzo nas zadawalają, powinniśmy rozejrzeć się za czymś nieco bardziej ekstremalnym. Być może w naszej okolicy znajduje się las czy chociażby większy park, po którym moglibyśmy pojeździć sobie naszym rowerem? Jeśli jednak zdecydujemy się na taką większą wyprawę, warto pomyśleć o zaproszeniu kilku znajomych, bowiem razem z pewnością będziemy bawić się o wiele lepiej, znajdziemy motywację do dalszej drogi i miło spędzimy popołudnie.